Atrakcje turystyczne

Wapienica – mimo iż leży w granicach administracyjnych miasta, jest ściśle związana z górami. Położona u stóp Szyndzielni i Błatniej posiada wiele zabytków, szlaków turystycznych oraz miejsc noclegowych. W ciągu całego tygodnia, a zwłaszcza w weekendy tłumy turystów i spacerowiczów odwiedzają wapienicką “perełkę” – Dolinę Luizy. Nazwana została na cześć księżnej Ludwiki – żony księcia Jana Sułkowskiego, która uwielbiała tu przebywać.

Znajdujemy się w centrum dzielnicy. Dostać do niego możemy się z Bielska-Białej kierując się ulicą Cieszyńską w kierunku Wapienicy lub zjeżdżając z drogi ekspresowej S-1 na Wapienicę. Uwagę zwraca tutaj budynek Domu Kultury – zbudowany w 1928 roku jako willa dla Jana Gabrysia. Później pełnił funkcję restauracji. Zwraca uwagę swoją architekturą z wpływami stylu zakopiańskiego – zwłaszcza po niedawnej renowacji zabytku.

Skręcając w prawo w ulicę Międzyrzecką – po lewej stronie stoi budynek kościoła parafialnego w Wapienicy. Zbudowany w 1950r. choć nie jest zabytkiem zwraca uwagę na siebie szczególnie podczas nocnej iluminacji. Odnowione wnętrze kościoła również wygląda okazale, ozdobione witrażami z życia św. Franciszka – gdyż ten święty jest patronem miejscowej parafii.

Wracając z powrotem do centrum dzielnicy ulicami Dworcową i Regera – kierujemy się drogowskazem na Jaworze czyli ulicą Jaworzańską. Mijając stadion lekkoatletyczny po prawej stronie podążamy prosto w ulicę Zapora. Po lewej stronie mijamy czterogwiazdkowy hotel Papuga a następnie ogród dendrologiczny. Jest to miejsce położone nieopodal siedziby nadleśnictwa gdzie można zobaczyć kolekcję drzew i krzewów. Aby odwiedzić ogród należy skontaktować się telefonicznie: Nadleśnictwo Bielsko (33) 818 31 69.

Podążając dalej ulicą Zapora – po prawej stronie miniemy dawne wille letniskowe z końca XVII i początku XIXw. Wśród nich najbardziej znana – Klimczokówka w której mieściła się restauracja Malzhaus, ośrodek wypoczynkowy a obecnie jest siedzibą hostelu żeńskiego. Przy Klimczokówce znajduje się kaplica bł. Ojca Pio, poświęcona przez biskupa Tadeusza Rakoczego.

Niewiele dalej znajduje się zakręt i rozpoczyna szlak niebieski na Błatnią, my natomiast zostawimy go na koniec(zakończymy tu wędrówkę) i skręcimy w lewo. Przed nami ukaże się pomnik w którym w lutym 1945 roku zostało rozstrzelanych 9 żołnieży radzieckich i polski partyzant. Podążając dalej przecinamy rzekę Wapienica i skręcamy w prawo. Mijamy po prawej stronie końcowy przystanek linii nr 16 i wyruszamy asfaltową drogą w głąb Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego “Park Ekologiczny Dolina Wapienicy”.

Ostatnie podejście i już znajdujemy się w miejscu gdzie odbija w prawo żółty szlak na Szyndzielnię. Po prawej stronie widać doskonale zaporę wodną im. Ignacego Mościckiego. Wybudowana została w latach 1928-1938r. i spiętrzyła potok Wapienica – tworząc zbiornik retencyjny Wielka Łąką, który stanowi ważny zbiornik wody pitnej dla mieszkańców Bielska-Białej i pobliskich okolic. Tuż przy zbiorniku ulokowany jest drewniany domek w którym mieści się bufet i kawiarnia, zwany jest Krzywą Chatą.

Wychodząc z “Krzywej Chaty” skręcamy w prawo kierując się wzdłuż zbiornika Wielka Łąka. Dochodzimy do skrzyżowania asfaltowych dróg na którym skręcamy w lewo. Skrzyżowanie jest początkiem ścieżki przyrodniczej “Pętla”.

Wkrótce naszym oczom ukazuje się “zameczek” myśliwski Sułkowskiego – który jest obecnie leśniczówką Wielka Łąka. Obiekt zbudowany został w II poł XIXw. Obok znajduje się gajówka w której mieszkał łowczy książęcy. Budynek nie jest dostępny do zwiedzania. Warto podejść jeszcze kawałek aby zobaczyć most na potoku Barbara – prawym i głównym dopływie zbornika (obok potoku Wapienica).

Wracamy się do miejsca gdzie odbija szlak żółty na Szyndzielnię (1026m n.p.m.). Odpoczywamy jeszcze na ławeczce. Czeka nas teraz 1,5 godzinny marsz do najstarszego schroniska w Beskidach – PTTK Szyndzielnia. Zlokalizowane jest ono nieco poniżej szczytu z którego roztacza się panorama na całe miasto Bielsko-Biała. Zostało zbudowane w 1897roku z kamienia a architekturą nawiązuje do alpejskich schronisk. Wyróżnia się wśrod innych charakterystyczną drewnianą wieżyczką.

Pół godziny drogi dzieli schronisko na Szyndzielni z drugim – położonym pod Klimczokiem. Pierwsze schronisko o nazwie “Klementynówka” stało tam już w 1872roku. Po kilku pożarach udało się wybudować na tym samym miejscu nowe – na kamiennym podbudowaniu służy po dzień dzisiejszy. Dobry standard obiektu oraz dodatkowe atrakcje jak letni odkryty basen kąpielowy i ścianka wspinaczkowa zachęcają do odwiedzin schroniska Klimczok – z którego już bardzo dobrze widać szczyt Klimczoka (1117m n.p.m.) i widoczny na nim maszt. Polecamy tutaj nocleg.

Ze szczytu Klimczoka można zejść tą samą trasą do Doliny Luizy w 1godz. 35min. lub do schroniska na Błatniej poprzez szczyty Trzy Kopce (1081m n.p.m.) i Stołów (1035m n.p.m.). Cały ten kawałek przejdziemy w 1godz. 10min. Dochodzimy na szczyt Błatniej (917m n.p.m.) na którym usytuowane jest schronisko PTTK. Zostało ono zbudowane w 1925roku, a jego budowę zapoczątkowało towarzystwo turystyczne “Przyjaciele Przyrody”. Przy schronisku znajduje się miejsce do palenia ogniska, ławeczki, boisko do siatkówki i malownicza rozległa polana.

Spod schroniska kierujemy się szlakiem niebieskim do Wapienicy. Mijamy kolejno Przykrą(824m n.p.m.), Wysokie(756m n.p.m.), Kopany(690m n.p.m.) oraz Palenica(688m n.p.m.). Na grzbiecie łączącym te dwa ostatnie szczyty znajduje się zagadkowy kompleks kopców kamiennych, który może być ściśle powiązany z grodziskiem na Palenicy – określanym w literaturze archeologicznej mianem kręgu kamiennego.

W 45 minut z Palenicy zejdziemy do początku szlaku niebieskiego o którym pisałem przy okazji spaceru ulicą Zapora. Dzień możemy zakończyć posiłkiem w smażalni ryb przy ulicy Dębowiec, a więc skręcając w prawo po wyjściu z lasu.